[1]
nie było w chwili upadku
rozczarowania
nie było żalu ani nawet tęsknoty
tylko samotność
przygniecionego drzewa
które nie mogło pojąć
dlaczego
[1] 13.03.07
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
skip to main |
skip to sidebar
Obserwatorzy
Archiwum bloga
-
▼
2009
(64)
-
▼
czerwca
(64)
- Tomik wierszy "Dorastanie do krzyża"
- miłość przychodzi powoli
- na ramiona
- obnażone słowo
- pocieszenie
- światło uznania
- to nic że tak boli i męczy
- czy mogłeś zejść z krzyża mój Panie
- spojrzenie piłata
- spotkanie z matką
- szymon z cyreny
- pierwszy upadek
- możność
- czuwająca wrażliwość
- wierzę
- o pokorze
- miłość jest wybieraniem
- kłamca
- moja miłość
- nasze zjednoczenie
- o miłości
- poletko Bożej opatrzności
- dotknięty
- wiarą małego spojrzenia
- bez kamuflażu
- dopełnienie aktu stworzenia
- miłość odrzuconych wersetów
- powiedz mi
- naprzeciw siebie
- zakątek
- poezja moich możliwości
- kocham cię moim starzeniem
- przystanek miłości
- rozdrażnienie
- jesteś moją poezją
- bądź mym pragnienim
- bez wynaturzeń
- złączeni
- wiersz do moich córek
- opatrzność rzeczy małych
- mały wycinek pracy nad sobą
- źródło wdzięczności
- o mądrości
- powołanie
- gdy piszę te wiersze
- ogołocony ze wszystkiego
- zaduma
- jest we mnie miłość
- mój dom
- przestroga
- między myślami
- którym brakuje
- biedny i głupi
- pustynia w środku miasta
- ziemia obiecana
- bogata jest nasza teologia słów
- umierają nasze marzenia
- w każdym z nas jest coś
- płomień życia
- zagubieni
- my hiobowe dzieci
- przywiązani do szklanych ekranów
- psalm mądrości
- w nas się dopełnia
-
▼
czerwca
(64)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz