mój dom zapisany jest we mnie
w prostej naturze zdań
zbudowany na krawędzi stołu
w płaszczyźnie wyciągniętych dłoni
staje się ołtarzem
chleba naszego powszedniego
wznosi się wciąż od nowa
wierszem wyobraźni
dotknięciem wiary
wciąż otwarty oczekiwaniem
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Niezwykły wiersz w swojej wymowie,jak gdyby napisany samym sercem,a jednakże nie zabrakło kunsztu słowa z pięknej bogatej wyobrażni*))
OdpowiedzUsuń